Błażej Stencel prowadzi „Koło fortuny”
Na fali ubiegłorocznych zmian w Telewizji Polskiej teleturniej „Koło fortuny” doczekał się nowych prowadzących. Izabellę Krzan i Norberta „Norbiego” Dudziuka zastąpili Agnieszka Dziekan i Błażej Stencel. Dawni gospodarze niejednokrotnie podkreślali, że nie mają żalu i trzymają kciuki za swoich następców. Jakiś czas temu nawet wybrali się na plan programu z gościnną wizytą.
Błażej Stencel, aktor i prezenter telewizyjny, prywatnie od ponad sześciu lat jest w związku z Kamilem Krupiczem, także zajmującym się aktorstwem. Poznali się pod teatrem Capitol we Wrocławiu. Obaj pracowali wtedy przy spektaklu „Blaszany bębenek”.
Błażej Stencel i Kamil Krupicz rozstali się?
Stencel i Krupicz dotąd chętnie chwalili się swoim szczęściem w social mediach, ostatnia aktywność tego drugiego wywołała jednak pewien niepokój. „Te oczy już patrzeć nie będą tak samo. Będą o wiele mądrzejsze. Będzie ból, ale to ważne, bo wszystko, co nas spotyka, to lekcja… która zostaje w sercu i widać ją w oczach” – pisał ostatnio na Instagramie. „Przez dwa tygodnie przeorałem swoją głową piekło i stanąłem w całej prawdzie ze swoimi deficytami, myśląc że spotkało mnie największe zło tego świata. To była i jest najcięższa lekcja w życiu i jestem wdzięczny za nią” – wyznał także.
Jeden z portali skontaktował się z partnerem Błażeja Stencela, by zapytać o to, czy wpisy dotyczyły ich wspólnego życia. Kamil Krupicz postawił sprawę jasno. „Każdy czasami w życiu przychodzi złe chwile i popełnia błędy. Ważne jest zrozumienie siebie i otoczenia, i przyjęcie lekcji mimo wszelkich „sytuacji zewnętrznych”. Wszystko dzieje się po coś, abyśmy zrozumieli, co w życiu jest ważne. A my jesteśmy mądre chłopaki i odrabiamy lekcje. I myślę, że mogę się wypowiedzieć za nas dwóch, że bardzo się kochamy i jesteśmy nie do zdarcia” – przekazał serwisowi ShowNews.
Jak dodał, ich związek najpewniej czeka jeszcze niejeden sprawdzian. „Grunt, że trzymamy się razem i że jeszcze bardziej wszystko nas zbliża do siebie i zachęca do poznawania siebie. Na razie lecimy na bardzo długo razem za granicę” – skwitował Krupicz.