Trenerzy „The Voice Kids” o swoich „crushach”
Ósma edycja „The Voice Kids” powoli dobiega końca. Już w czwartek 1 maja widzowie poznają finalistów z drużyny Tomsona i Barona, którzy 3 maja, razem z dziećmi z drużyn Cleo i Nataszy Urbańskiej, zawalczą o zwycięstwo w talent show. O tym, kto wygra, zdecydują głosy telewidzów.
Trenerzy niezmiennie cieszącego się popularnością programu na planie wrócili wspomnieniami do czasów, gdy sami byli w wieku uczestników „The Voice Kids”. Po pytaniu Tomsona wywiązała się dyskusja o idolach, w których podkochiwali się, będąc nastolatkami. „Mieliście crusha, taką miłość nastoletnią?” – postanowił podpytać zasiadający w fotelu razem z Baronem wokalista Afromental.
Aleksander Milwiw-Baron zaskoczył wyznaniem
Cleo przyznała, że w czasach młodości kochała się w Brianie z Backstreet Boys. Natasza zaś nagle wyznała: „Michael Jackson miał być moim mężem! Jak mu ten nos odpadał to już nie. Plakat Limahla wisiał u mnie w pokoju, no i Brad Pitt”. Jak się okazało, król popu był również idolem Barona.
Może nie, że się zakochałem, ale miałem wielką fascynację – potwierdził, ujawniając:
„Żałowałem, że nie mogę mieć takiej fryzury jak on”. Tomson także uchylił rąbka tajemnicy, kto przed laty był jego muzyczną miłością. „Ja się zakochałem w Ewelinie Flincie okrutnie, jak był pierwszy „Idol”. Ja do „Idola” poszedłem za nią praktycznie” – zaskoczył wyznaniem.
Źródło: materiały prasowe TVP