Dzietność w Japonii
Specjaliści zauważają, że młode pokolenie Japończyków jest coraz mniej skłonne do podejmowania decyzji o założeniu rodziny. Wynika to między innymi z trudności na rynku pracy, wysokich kosztów utrzymania oraz presji związanej z kulturą korporacyjną, która szczególnie dotkliwie odczuwana jest przez kobiety.
Prognozy dotyczące populacji Japonii są niepokojące: do 2070 roku liczba mieszkańców kraju może spaść z obecnych 124 mln do 87 mln. Co więcej, aż 40 proc. populacji będzie wówczas stanowić grupa osób powyżej 65 roku życia, co stawia przed społeczeństwem nowe wyzwania związane z opieką zdrowotną i emerytalną.
Premier Japonii, Shigeru Ishiba, zapowiedział działania mające na celu zwiększenie elastyczności środowiska pracy oraz wprowadzenie innych środków ułatwiających łączenie obowiązków zawodowych i rodzicielskich. Szczególny nacisk ma zostać położony na obszary wiejskie, gdzie tradycyjne wartości mogą stanowić dodatkową przeszkodę dla równego zaangażowania kobiet w życie zawodowe i rodzinne.
„Tokyo Enmusubi” – tak Japończycy szukają miłości
W ubiegłym roku władze Tokio zainwestowały w specjalną aplikację randkową, która miała być odpowiedzią na alarmujące dane dotyczące liczby urodzeń.
Użytkownicy, aby móc rozpocząć poszukiwania potencjalnego partnera, muszą najpierw przejść przez rygorystyczną rejestrację, która obejmuje między innymi weryfikację dochodów i deklarację chęci wstąpienia w związek małżeński jako cel końcowy. Członkostwo kosztuje 11,000 yen ($77) i jest aktualne przez dwa lata. Nie pojawiły się jeszcze oficjalne dane, które pokazywałyby skuteczność „Tokyo Enmusubi”.
