Seniorki w „Sanatorium miłości” przełamały tabu i odkryły swoją kobiecość
Szósty odcinek popularnego programu „Sanatorium miłości” wzbudził wyjątkowo gorące emocje. Wszystko za sprawą pokazu burleski, w którym udział wzięły uczestniczki show. Seniorki udowodniły, że wiek to tylko liczba, a kobiecość i zmysłowość nie mają daty ważności. Ich odważny występ zrobił ogromne wrażenie na panach, szczególnie na Zdzisławie, który nie krył zachwytu.
Kobiety po 60-tce niepotrzebnie zamykają się w domu. W każdej kobiecie jest coś sexy. Dzisiaj zauważyłem to u każdej z nich. Wystarczy ubiór, ruch i zachowanie, a mężczyzna widzi kobietę zupełnie inaczej – stwierdził zachwycony senior.
Czytaj także: Anna chciała odejść z „Sanatorium miłości”. „Rozmawiałam z produkcją, że ja dalej tak nie wytrzymam”
Kontrowersje wśród widzów. Od zachwytu po oburzenie
Pokaz burleski wywołał jednak skrajne reakcje wśród widzów programu. Komentarze na fanpage’u „Sanatorium miłości” były mocno podzielone. Część internautów nie kryła oburzenia, zarzucając produkcji brak smaku i moralności:
-Powiem tak, starość swoje prawa ma. To przedstawienie było mało "smaczne". Brak etyki, moralnego zachowania.
-Takie show to uważam w jakiejś wąskiej grupie znajomych prezentować, a nie na oczach całego kraju.
-Było to dalece niesmaczne.
-To niech się teraz nie dziwią, że większość oglądających krytykuje i jest zgorszona.
Inni widzowie stanęli jednak w obronie seniorek, podkreślając ich prawo do zabawy i przeżywania nowych doświadczeń:
-Przecież to burleska , tak powinno być, panie były super, BRAWO.
-Szczerze ....niech się kobietki bawią ..swoje przeżyły ..swoje odchowały ...Brawo Panie!
-Niech się bawi starsza młodzież. Może teraz to ich najlepszy czas, żeby przeżyć taką przygodę. Życzę im, aby znaleźli swoje szczęście.
Anna Wojnarowska zdradza kulisy kontrowersyjnego pokazu
Anna Wojnarowska, uczestniczka 7. edycji „Sanatorium miłości”, w rozmowie z RMF FM opowiedziała, jak doszło do tego, że seniorki zatańczyły burleskę przed kamerami:
W wywiadzie [podczas castingu] powiedziałam, że ćwiczę burleskę. Produkcja to wykorzystała – przywieźli nam stroje, przywieźli choreografkę. I to na dodatek moja trenerka z Lubska była. Pani Daria Bojkowska. Zrobili mi ogromną przyjemność, że zobaczyłam Darię. To było dla mnie wielkie zaskoczenie. Ja piszczałam z radości! Bardzo się cieszyłam, że dziewczyny też w to weszły i czuły frajdę.
Anna zdradziła również, jak sama zaczęła swoją przygodę z burleską:
W Lubsku powstała burleska i zapisałam się na te zajęcia. Ale to dopiero od 3 lat ćwiczę. Wcześniej chodziłam na aerobik, step, zumbę, pilates. Nie namawiam wszystkich kobiet, żeby trenowały akurat burleskę. Ale namawiam kobiety, które mają mniejsze poczucie wartości, nie podoba im się własne ciało, żeby robiły wszystko, szukały różnych form, żeby pokochać to swoje ciałko.
Burleska – odwaga czy przesada?
Pokaz burleski w „Sanatorium miłości” pokazał, że seniorzy coraz śmielej przełamują stereotypy dotyczące wieku i seksualności. Choć nie wszystkim widzom przypadło to do gustu, jedno jest pewne – seniorki udowodniły, że mają odwagę żyć pełnią życia, niezależnie od opinii innych.
Redakcja poleca: Uczestnicy „Sanatorium miłości” wzięli udział w „Familiadzie”. Kiedy i gdzie oglądać odcinek?